21VII2020.
Nigdy nie sądziłam, że można poczuć wzruszenie w czasie leczniczego masażu. W Birsztanach przekonałam się o tym na własnej skórze. Doprowadził mnie do tego stanu profesjonalizm i delikatność masażystki. 15 minut, które poświęciła mojemu kręgosłupowi, to było najlepsze 15 minut w historii wszystkich masaży, jakie kiedykolwiek mi zrobiono. Każdy ruch był ruchem świadomym, po kolei przemierzającym usztywnione i zastałe mięśnie.
I nie tylko ta – jak tu się mówi – procedura była perfekcyjna. Sanatorium Egle to kapitalnie pomyślane przedsiębiorstwo, w którym przywraca się człowiekowi siły i kondycję. Kiedy pisałam o nim jesienią 2019 r., bałam się, że to, co odczułam w czasie pierwszej tu wizyty, może się nie sprawdzić. Mój tekst – przeczytasz go tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,zdrowie,9687, – który zwyciężył w ogólnopolskim konkursie dziennikarskim i dzięki któremu tu jestem, okazał się ani odrobinę nieprzesadzony. Właściwie dziś napisałabym to samo. Dodałabym jeszcze ogromny plus za całą strukturę oferowanych zabiegów i ich realizację, za nadzwyczajny spokój i takt personelu, jego uśmiech i sympatię.
Temu, kto obmyślił ten projekt, kto zadbał o wszelkie drobiazgi, z których – jak mawiał Michał Anioł – tworzy się doskonałość, przyznałabym specjalną nagrodę. A już na pewno Oskara za muzykę. Nie wiem, jak oni to robią, ale dobór utworów, które witają klienta już w korytarzu, jadą z nim windą, umilają czas w pijalni wód i w czasie wszystkich zabiegów leczniczych, zasługuje na najwyższą notę i nie jest to tylko moje zdanie.
Jak niewiele trzeba, by człowiekowi było przyjemniej. Wystarczy na drzwiach prowadzących z np. masażu podwodnego czy okładów torfowych narysować uśmiechniętą buźkę i napisać w czterech językach zdanie: „I życie znowu staje się piękne”. Bo tu staje się naprawdę piękne.
Wszystko w Egle działa na człowieka uspokajająco. Pani, która w stołówce sczytuje kody osób wchodzących jest tak miła, że wita nas po angielsku i próbuje nauczyć się powitań i pożegnań w innych językach. Inna, która wykonuje okłady z parafiny, zapewnia, że teraz to już będziemy miały dłonie jak księżniczki. Rehabilitanci, którzy prowadzą ćwiczenia na basenie, każdego indywidualnie poinstruują, by zrobił swoje zadanie jak najlepiej.
I wszystko tu działa jak w zegarku. Te albo odmierzają czas elektronicznie, albo – jeśli zabiegi mają charakter naturalny, jak np. okłady – klepsydrowo.
W całym obiekcie dostępna jest woda, mnóstwo miejsc do siedzenia i odpoczynku, leżaki na tarasie, hamaki na dworze. Stołówka trzy razy dziennie serwuje takie smakołyki, że nie wiadomo, co wybrać. Pośród najróżniejszych sałatek i surówek, jaj pod każdą postacią, wędlin, serów i twarogów, jogurtów, śmietan, soków, blin, naleśników, placków, zup, ryb i mięs, a także ciast i pieczonych owoców i warzyw, są do wyboru galaretki, leguminy, sernik na ciepło i… lody w czterech smakach.
Nie da się opisać wszystkiego, ale muszę jeszcze słowo o jednym. Jest tu perfekcyjnie czysto. Wszędzie dostępne są środki dezynfekujące, każdy na każdym zabiegu dostaje swój ręcznik i po wykorzystaniu nie zabiera ze sobą, ale zostawia. Wchodząc do groty solnej otrzymuje ochronne obuwie i czepek. Gdy idzie na basen, pobiera z jednej miski żeton do szafki, a gdy wychodzi, wrzuca go do drugiej, bo w pierwszej są żetony zdezynfekowane, a w drugiej już użyte. Zanim wyjdzie może zdezynfekować stopy, a strój kąpielowy wysuszyć w suszarce bębnowej.
Co ważne, na wszystkich zabiegach panuje spokój. Nie ma żadnego przepychania, żadnych kolejek i prób zrobienia zabiegu wcześniej. Tu pacjent ma się wyciszyć. Temu służą też zabiegi aromaterapii, terapii dźwiękiem i obrazem. Prawdopodobnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak to ważne dla naszej psychiki.
Kończę swój pobyt w Egle Sanatorija w Birsztanach i już dziś wiem, że jest to miejsce warte każdych pieniędzy. Jeśli więc zależy Wam na zdrowiu, odkładajcie grosz do grosza i zafundujcie sobie chociaż kilka dni luksusu.
Hanna Kaup
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>