27IV2020.
Nierzadko piszę o tym, jak to ludzie robią wokół nas śmietnik i nieustannie zadaję sobie pytanie: Kim oni są? Z wielu stron płyną sygnały o zaśmiecaniu środowiska, a to w lesie, a to w parku, a to przy Srebrnej, bo przecież tam można wjechać i „dyskretnie” wywalić wszystko, co niepotrzebne i co zawadza w domku. Od lat zabiegam o porządek w miniparczku nad ul. Wyszyńskiego. Udało się nieco uporządkować teren, niestety, śmieci wracają jak bumerang. Szkoda, że nim nie są. Może wtedy jeden z drugim dostałby po swoim pustym łbie i nauczył się po sobie sprzątać. Ostatnie moje znalezisko widzicie na zdjęciu. Nie sprzątnęłam go. Z różnych względów. Ktoś ten plakat gdzieś powiesił – pewnie w okolicach Wyszyńskiego – ktoś go zerwał, zaciągnął w krzaki i dał upust swojego stosunku do właściciela wizerunku. A może zrobił to dla fanu? Kto go tam wie. Ponieważ w tym dziwnym kraju wszystko jest możliwe, publikuję zdjęcie, by właściciel – a może jakieś służby – odnalazł stracony wizerunek, który wala się w krzakach i przywrócił mu godność. Choć to chyba nie jest już możliwe…
Hanna Kaup
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>