Z Jægerspris bardzo już blisko do Kulhuse, niewielkiego miasteczka portowego na kraÅ„cu póÅ‚wyspu Hornsherred.
Hornsherred gÅ‚Ä™boko wcina siÄ™ pomiÄ™dzy dwa zelandzkie fiordy: Isefjord i fiord Roskilde (Roskilde Fjord). Mniej niż 10 minut trwa podróż promem M/F Columbus pomiÄ™dzy Kulhuse a Sølager, znajdujÄ…cym siÄ™ na sÄ…siednim póÅ‚wyspie Halsnæs, ale prom pÅ‚ywa tylko od kwietnia do października.
Sølager jest dziÅ› częściÄ… Hundested. Aby zimÄ… dostać siÄ™ stÄ…d do Kulhuse, trzeba pokonać 45 km zamiast niecaÅ‚ych oÅ›miu, pokonujÄ…c fiord Roskilde po zwodzonym moÅ›cie we Frederikssundzie. Latem zresztÄ… też wybieramy tÄ™ drogÄ™, bo prom do tanich nie należy, a przy trasie jest tyle ciekawych miejsc.
ZimÄ… w Kulhuse jest bardzo spokojnie. MaÅ‚o kto zajeżdża tutaj o tej porze roku, oczywiÅ›cie oprócz mieszkaÅ„ców. Nawet pÅ‚ug Å›nieżny spotkaliÅ›my przed miasteczkiem, wracajÄ…c już stamtÄ…d do Hundested. Można powiedzieć, że historia miejscowoÅ›ci zaczyna siÄ™ na dobre w 1633 r., kiedy król Chrystian IV zadecydowaÅ‚ o budowie w tym miejscu portu, z którego można bÄ™dzie transportować drewno oraz wÄ™giel drzewny. Do nadzorowania transportów zatrudniony zostaÅ‚ czÅ‚owiek trudniÄ…cy siÄ™ jednoczeÅ›nie wypaÅ‚em owego wÄ™gla, a jego dom, czyli dom wÄ™glarza, to po duÅ„sku kulhus. Dzisiejsza nazwa miasteczka nawiÄ…zuje wiÄ™c idealnie do jego historii.
Obecnie port jest również przystaniÄ… jachtowÄ…, posiada też ciekawÄ… platformÄ™ widokowÄ… w ksztaÅ‚cie poÅ‚owy statku – z bukszprytem („dziób” żaglowca), masztem, kompasem i sterem. Z jej dziobu doskonale widoczny jest port w Lynæs i ujÅ›cie Isefjordu do zatoki Hesselø. PlatformÄ™ nazwano Stumpede Dorette na cześć jednego z pierwszych statków transportujÄ…cych w XVII w. drewno z Nordskoven. Kolejna platforma, znajdujÄ…ca siÄ™ obok miejsca, skÄ…d wypÅ‚ywa prom Columbus – mniejsza i zakoÅ„czona schodami – przez caÅ‚y rok sÅ‚uży amatorom kÄ…pieli. Kiedy my chowaliÅ›my siÄ™ za barierÄ… chroniÄ…cÄ… przed zimnym wiatrem, podjechaÅ‚ samochód, z którego wysiadÅ‚a pani w dÅ‚ugim do ziemi pÅ‚aszczu. Jak siÄ™ okazaÅ‚o pani pod pÅ‚aszczem miaÅ‚a jedynie strój kÄ…pielowy… ani chybi należaÅ‚a do fjordrejerne, czyli krewetek fiordowych. To taka miejscowa nazwa morsujÄ…cych w fiordzie mieszkaÅ„ców.
Pomimo wycinki drzew prowadzonej od XVII w., pomiÄ™dzy Kulhuse a Jægerspris nadal rozciÄ…ga siÄ™ spory obszar leÅ›ny. To wspomniany Nordskoven (Las PóÅ‚nocny). GdzieÅ› w tym zielonym kompleksie roÅ›nie jeszcze, ciÄ…gnÄ…c chyba resztkami dÄ™bowych siÅ‚, stareÅ„ki, przysadzisty, grubaÅ›ny drzewulec – Kongeegen. Jest to najstarszy i najgrubszy dÄ…b w Danii. Wiek i siÅ‚y natury dość mocno go już okaleczyÅ‚y, odnotowano jednak, że miaÅ‚ niebagatelny obwód – 14 m przy wysokoÅ›ci 17 m. Jak to siÄ™ mówi, Å‚atwiej go byÅ‚o przeskoczyć, niż obejść, tym bardziej że w dawnych wiekach teren wokóÅ‚ niego byÅ‚ mocno podmokÅ‚y. Krąży opowieść, jak to w pustym pniu wielkiego drzewa Fryderyk VII i hrabina Danner szukali schronienia przed burzÄ… podczas jednej z konnych wycieczek. Mieli siÄ™ w nim schronić razem z wierzchowcami, może dlatego nazwano go Królewskim DÄ™bem? Chociaż dziÅ› wyglÄ…da jak rozchylona muszla, nadal z jednej strony pnia wyrastajÄ… żywe gaÅ‚Ä™zie.
Nieopodal rosÅ‚y jeszcze dwa podobne jemu drzewiska – Storkeegen (DÄ…b Bociani) i Snoegen (DÄ…b PoskrÄ™cany). Niestety, sÄ… już martwe. Wiek Kongeegena szacuje siÄ™ na 1500-2000 lat. PoskrÄ™cany przeżyÅ‚ 600 lat, a jego pieÅ„ nadal budzi respekt, przypominajÄ…c fantazyjnÄ… rzeźbÄ™ (oglÄ…daÅ‚am zdjÄ™cia, wiÄ™c wiem). DÄ…b Bociani – ok. 800-letni – ostatniÄ… żywÄ… gałąź straciÅ‚ w 1980 r. Nazwano go tak, ponieważ w 1848 r. zostaÅ‚ przez Petera Christiana Skovgaarda uwieczniony na obrazie razem z parÄ… gniazdujÄ…cych na nim bocianów.
PróbowaliÅ›my dotrzeć do dÄ™bów już kilka razy, zawsze wracajÄ…c z kwitkiem. W Nordskoven wytyczono sieć dróg i dróżek, część obszaru zajmuje królewski poligon wojskowy, dostÄ™p – choć ograniczony – jednak jest i skoro drzewulce trwajÄ… już taki szmat czasu, to może poczekajÄ… i na nas? Wtedy zapewne obejrzymy i kolejnÄ… z leÅ›nych ciekawostek – królewski pawilon myÅ›liwski zbudowany dla Fryderyka VII w 1857 r. To tylko drewniana wiata, kilka sÅ‚upów z dachem krytym strzechÄ…, ale wieść niesie, że stoÅ‚y i Å‚awy pod tÄ… strzechÄ… pochodzÄ… z czasów budowy pawilonu i w dodatku pokryte sÄ… siateczkÄ… podpisów, wÅ›ród których wiele pochodzi z przeÅ‚omu XIX i XX w.
Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>PrzebudujÄ… Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty.
Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ...
<czytaj dalej>Oni tu zostajÄ…
„ZostajÄ™!” to hasÅ‚o nowej kampanii promujÄ…cej Gorzów, która ma zwrócić uwagÄ™ na zalety naszego miasta, dziÄ™ki którym jest ono doskonaÅ‚ym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>