Toczeń rumieniowaty – choroba o wielu objawach
Rozmowa z prof. dr hab. n. med. Joanną Narbutt z Katedry i Kliniki Dermatologii i Wenerologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Toczeń rumieniowaty – nie często słyszy się o tej chorobie?
- SLE (z angielskiego: Systemic Lupus Erythematosus) jest to dość rzadka choroba autoimmunologiczna tkanki łącznej – dotyka około 50 przypadków na 100 tys. mieszkańców. Dotyczy głównie kobiet w wieku rozrodczym. Potwierdza się ją poprzez stwierdzenie specyficznych objawów klinicznych oraz odchyleń w badaniach laboratoryjnych, m.in. obecności przeciwciał przeciwjądrowych w surowicy krwi.
Dlaczego SLE dotyka głównie kobiet?
- Choroba ma niecałkowicie poznaną etiologię i złożony patomechanizm. Uważa się, że warunkują ją czynniki genetyczne, immunologiczne oraz środowiskowe. Dlaczego dotyka częściej kobiet, do końca nie wiadomo. Niektóre badania wskazują, że ma to związek
z kobiecymi hormonami płciowymi.
Do jakich bardziej znanych chorób można przyrównać toczeń rumieniowaty?
- Jest to choroba autoimmunologiczna spowodowana negatywną odpowiedzią układu odpornościowego przeciwko własnym tkankom. Innymi, częściej spotykanymi chorobami
o podłożu autoimmunologicznym są np. stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów, niektóre postacie cukrzycy.
Czy jest równie jak SM uciążliwa, niebezpieczna i nieuleczalna?
- SLE jest ciężką chorobą ogólnoustrojową, dotyczy różnych narządów, m.in. skóry, nerek, układu krążenia. Jest kilka postaci tocznia rumieniowatego. Niektóre, np. te dotyczące wyłącznie skóry, mają łagodniejszy przebieg. Inne charakteryzuje przebieg agresywny, który może niekiedy zakończyć się śmiertelnie.
Jakie są objawy tocznia?
- Bardzo charakterystycznym objawem SLE są zmiany skórne w postaci rumienia w kształcie motyla na twarzy. Zdarzają się także zmiany uogólnione głównie w miejscach eksponowanych na światło słoneczne, a ściślej promieniowanie ultrafioletowe. Poza tym, pacjenci często zgłaszają bóle stawowe, nadżerki w jamie ustnej, ogólne złe samopoczucie, stany podgorączkowe, a nawet wysoką gorączkę. Ponadto, obserwuje się zaburzenia
w morfologii krwi i badaniu ogólnym moczu. U niektórych chorych mogą wystąpić zaburzenia neuropsychiatryczne, zapalenia opłucnej, osierdzia.
Łatwo pomylić toczeń rumieniowaty z innymi chorobami.
- Ze względu na niespecyficzne objawy, szczególnie w początkowym etapie choroby, może dojść do opóźnienia rozpoznania. Niepokojące objawy to bóle stawów, zmiany skórne na twarzy, nadżerki w jamie ustnej, stany podgorączkowe i ogólne osłabienie. Wystąpienie tych kilku dolegliwości jednocześnie powinno być dzwonkiem alarmowym. W przypadku SLE zmiany skórne nie pojawiają się od razu po eskpozycji na słońce, tylko po kilku tygodniach, stąd zazwyczaj zaostrzenie zmian bądź ich pierwsze występowanie obserwuje się często jesienią. Zmiany te mogą przejść w stany ostre, które zazwyczaj ustępują po rozpoczęciu leczenia. O SLE mogą także świadczyć wyniki standardowych badań: obniżenie liczby białych i czerwonych krwinek, płytek krwi oraz białkomocz.
Choroba przebiega pod wieloma postaciami. Które z nich są bardziej, a które mniej uciążliwe dla chorego?
- Większość postaci tocznia jest ograniczona do wielu odmian skórnych. Na szczęście, choroba rzadko przybiera postać narządową, która jest szczególnie niebezpieczna dla chorego. Niektóre odmiany tocznia mogą jednak powodować poronienia u młodych kobiet. Młoda kobieta, która często ma poronienia, również może mieć SLE.
Jak leczymy tę trudną chorobę?
- To zależy od jej postaci i nasilenia zmian skórnych oraz narządowych. Zazwyczaj stosujemy niesteroidowe leki przeciwzapalne, kortykosteroidy, leki przeciwmalaryczne oraz immunosupresyjne.
Czy leki biologiczne mogą stać się przełomem w terapii SLE?
- Tego jeszcze nie można powiedzieć, choć w obecnych czasach leczenie biologiczne generalnie wydaje się przyszłością medycyny. W tym roku zarejestrowano pierwsze przeciwciało monoklonalne do leczenia niektórych typów SLE. Wyniki badań są obiecujące, jednak w Polsce nie mamy jeszcze własnych doświadczeń.
Leczenie może cofnąć rozwój choroby czy tylko hamuje jej postępy?
- Niestety, prowadząc terapię możemy jedynie modyfikować przebieg choroby, niekiedy uzyskując bardzo długą remisję kliniczną, bądź istotne opóźnienie wystąpienia objawów narządowych. Ze względu na charakter SLE trudno mówić o całkowitym wyleczeniu.
Jaki dostęp do leczenia mają Polscy pacjenci? Jak wypadamy na tle Europy?
- Mamy w Polsce około 15 tys. pacjentów z SLE i wszyscy są leczeni. W większości przypadków otoczeni są oni odpowiednią opieką i otrzymują prawidłowe leczenie. Niestety brakuje w kraju systemu specjalistycznych poradni dla tych chorych, a najnowocześniejsze leczenie nie jest dostępne dla pacjentów z wysoką aktywnością choroby.
Jakiej specjalności lekarz powinien zajmować się chorym na SLE? Czy lekarze rodzinni są dobrze przygotowani do rozpoznawania tej choroby?
- Toczeń rumieniowaty jest chorobą trudną, wymagającą współpracy wielu lekarzy różnych specjalizacji. Lekarz rodzinny powinien pomyśleć o tym rozpoznaniu, zwłaszcza wówczas, kiedy wystąpią u chorego specyficzne objawy. I wówczas skierować go do specjalisty.
Jestem przekonana, że tak właśnie się dzieje. Pacjent z SLE winien być konsultowany przez dermatologów, hematologów, nefrologów i reumatologów, niekiedy są potrzebne konsultacje neurologiczne i psychiatryczne. Wydaje mi się, że idealnym rozwiązaniem byłoby stworzenie w Polsce kilku ośrodków wysoko- i wielospecjalistycznych opiekujących się chorymi na SLE.
Materiał prasowy przygotowany przez Stowarzyszenie „Dziennikarze dla Zdrowia“ na warsztaty naukowo-szkoleniowe dla dziennikarzy z cyklu „Quo vadis medicina?”, grudzień 2011 r.
foto medicinenet.com
10 stycznia 2012 11:31, admin ego
Dodaj komentarz:
W czwartek Boże Ciało
W najbliższy czwartek 30 maja Kościół obchodzi uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa popularnie nazywaną świętem Bożego Ciała. Tego dnia ...
<czytaj dalej>Składy komisji Sejmiku Województwa Lubuskiego
Radni województwa w trakcie sesji w dniu 20 maja 2024 r. wybrali przedstawicieli komisji w Sejmiku Województwa Lubuskiego VII kadencji.
Wybrano ...
<czytaj dalej>Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>