Po raz drugi w Gorzowie wręczono Złotą Piłkę. To nagroda dla tych, którzy przecinają stereotypy, że kultura jest nudna.
Złota Piłka - nie mylić z futbolową, bo tu chodzi o narzędzie do cięcia - to statuetka, którą - łącznie z ideą konkursu - wymyślił dziennikarz telewizyjny Wojciech Kuska. Rok temu po raz pierwszy zaproponował wyróżnienie tych, którzy w kulturze przecinają stereotypy i działają na rzecz swoich najmniejszych nawet środowisk.
22 maja w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gorzowie zakończoną drugą edycję konkursu.
- Ta nagroda dla twórców kultury, choć kojarzona z piłką nożną, nie ma jej kształtu. To piła symbolizująca przecinanie stereotypów - wyjaśnił dziennikarz.
W 2014 r. statuetkę odebrało Stowarzyszenie Rozwoju Wsi w Łośnie. W tym roku, przez dwa tygodnie (do 14 maja) napływały zgłoszenia do drugiej edycji konkursu. Było ich 17 i wskazywały na działających w kulturze m.in. z: Lubiszyna, Trzebiszewa, Cigacic, Strzelec Kraj., Nowej Soli, Gorzowa, Zielonej Góry, Kostrzyna nad Odrą, Tuczna czy Podgórza.
Kapituła w składzie: dyr. WiMBP Edward Jaworski, przedstawiciel Totolotka z Zielonej Góry Adam Dubas, dyr. TVP Gorzów Artur Gurec i Wojciech Kuska przyznało sześć, nie pięć - jak rok temu - nominacji. Otrzymali je: Teatr Wielki w Cigacicach, Ałła Trofimienkova-Herrmann z Łagowa, Towarzystwo Miłośników Polesia i Białkowa, Pampalary z Tuczna, Łemko Tower ze Strzelec Krajeńskich i Regina Brzezińska z Trzebiszewa. Różnorodność nominacji, od dziecięcego zespołu Katarzyny Cichowskiej z Tuczna - czyli tych którzy w 2014 r. za spektakl "Krzesło" w Pierwszym Interaktywnym Przeglądzie Szkolnych Zespołów Teatralnych zdobyli drugie miejsce - przez młodzieżowy zespół muzyczny Łemko Tower, po kultywujących tradycje potomków Poleszuków, świadczy o tym, że w kulturze niewielkich środowisk dzieje się wiele i ciekawie.
Ostatecznie, decyzją jury, Złotą Piłkę z rąk dyr. A. Gurca odebrało Towarzystwo Miłośników Polesia i Białkowa.
Na stronie internetowej piszą o sobie: "My, potomkowie tych, których los i powojenna zawierucha rzuciła na ziemie odzyskane, staramy zachować żywą pamięć i wielki szacunek do tradycji obrzędów, obyczajów i kultury Polesia”.
I tę pamięć zachowują w języku, który jest mieszaniną polskiego i białoruskiego, w tradycjach i pamiątkach zebranych w Izbie pamięci. Zespół śpiewaczy Kryniczeńka ma w repertuarze dawne pieśni poleskie wykonywane na rożnych uroczystościach. Wtedy jego uczestniczki zawsze są ubrane w tradycyjne stroje poleskie. Tak też wystąpiły w Gorzowie.
Zwycięzcom gratulujemy.
Tekst i foto Hanna Kaup
« | kwiecień 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 |