W marcu na gorzowskich drogach mają jeździć elektryczne hulajnogi. Taka informacja pojawiła sie na portalu społecznościowym.
Gorzów jest miastem rowerzystów. Prezydent szykuje deptak na ul. Sikorskiego i planował zamknąć dla ruchu aut ul. Hawelańską i Wełniany Rynek (jest w tej sprawie kompromis, czytaj tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,z_pierwszej_reki,9699,)
Teraz facebookowa strona „hulajnogi Gorzów Wielkopolski” informuje, że z blinkee.city wprowadzi do naszego miasta elektryczne hulajnogi. „Zachęceni dynamicznym rozwojem miejskiej infrastruktury, powstawaniem licznych ścieżek rowerowych, deptaku, rozpoczęciem kolejnych inwestycji, które wpływają na dynamiczny rozwój miasta, więc i my do tych zmian postanowiliśmy dołożyć swoją cegiełkę i dzięki współpracy z największą polską siecią blinkee.city, już w marcu na gorzowskie drogi wyjadą elektryczne hulajnogi na minuty popularne w całej Polsce i Europie.”
O szczegółach jeszcze nikt nie mówi, ale na portalu społecznościowym zainteresowani dyskutują, na ile to trafiony w Gorzowie pomysł. Wielu ludzi oczekuje z niecierpliwością na możliwość skorzystania z hulajnogi, inni podkreślają dość wysoki koszt wypożyczenia, ale przede wszystkim niedostosowanie możliwości poruszania się tym jednośladem po jezdni, drodze rowerowej czy chodniku.
Paweł Kurtyka napisał:
„W tej chwili miasta, które wprowadziły hulajnogi, starają się cywilizować zasady ich użytkowania, a nawet padają pomysły, aby zakazać takiej działalności. Powód jest dość prozaiczny - hulajnoga nie jest dostosowana ani do jazdy po jezdni, ani drodze rowerowej, a jazda nią w tłumie między ludźmi z prędkością 20-35 km/h stwarza spore niebezpieczeństwo potrącenia (w szczególności dla mniej wprawnej osoby w jeździe hulajnogą z napędem). Drugi problem to porzucanie hulajnóg na środku chodnika, w parku, na jezdni, na miejscu parkingowym, czasem także w stawie, rzece, na dachu budynku... Mamy okazję zdecydować na podstawie już nabytych doświadczeń innych miast, czy taka hulajnoga jest nam potrzebna, ale jak zwykle w tym mieście, musimy odkrywać Amerykę na nowo i wprowadzamy ją mimo wszystko.”
Kto był w Warszawie z pewnością widział, jak ludzie cieszą się, korzystając z hulajnogi, ale też jak są one często porzucone w różnych miejscach.
Inicjator możliwości wypożyczenia hulajnogi w najbliższym czasie zamierza przybliżyć mieszkańcom obsługę sprzętu i zaprezentować sposoby jego wykorzystania.
Szczegóły dotyczące idei znajdziecie tu:
http://blinkee.city/pl?fbclid=IwAR2C-McQA7wjjdWxWRX5J2HWLpgtnzB_zzlJzDP5j_r6PD1EzzkpzylPrkM
Jak myślicie? Przyjmą się hulajnogi w Gorzowie czy nie?
Hanna Kaup
Foto blinkee.city
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>