Życzenia 200 lat wyśpiewali generałowi
Janowi Podhorskiemu żołnierze wielkopolskiej „Dwunastki” podczas jubileuszu jego setnych urodzin.
Terytorialsi przygotowali przyjęcie na strzelnicy piechoty w obiekcie należącym do CSWLąd w Biedrusku. Nie zabrakło grochówki, bez której Zygzak nie wyobraża sobie świętowania z wojskiem. Był też tort i specjalnie przygotowany pokaz dynamiczny.
Wielkopolanin generał Jan Podhorski to legenda i bohater czasów wojny, okupacji hitlerowskiej i sowieckiej w Polsce. Zapytany o swoje bohaterskie czyny powiedział: - Wraz z towarzyszami broni spełniliśmy nasz obowiązek obywatelski, a ja w dodatku swój prywatny – zawadiacki – żartobliwie odpowiedział. Podczas święta otrzymał miniaturę sztandaru wielkopolskiej brygady. Wcześniej – odznakę 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
21 czerwca kończy 100 lat. Z tej okazji po raz pierwszy odbyły się Zawody Strzeleckie im. gen. Jana Podhorskiego pod honorowym patronatem Wojewody Wielkopolskiego, który wręczył puchary zwycięzcom. Zawody będą organizowane cyklicznie w dniu urodzin Zygzaka.
Gen. Jan Henryk Podhorski, ps. Zygzak, Marciniak, urodził się w Budzyniu. Gdy miał 6 lat, rodzina przeprowadziła się do Rakoniewic. Jego ojciec Maksymilian walczył w powstaniu wielkopolskim i został odznaczony Krzyżem Walecznych.
Zygzak jako nastolatek działał w drużynie harcerskiej. Do wybuchu wojny zdobył ponad 30 sprawności i funkcję przybocznego w 30-osobowej drużynie. W sierpniu 1939 r. zgłosił się jako ochotnik do batalionu Obrony Narodowej „Opalenica” i walczył w jego szeregach podczas kampanii obronnej. Uczestniczył w walkach pod Sompolnem oraz w akcji internowania Niemców w Rakoniewicach. Później dostał się do niewoli. Był brutalnie przesłuchiwany. Uciekł i wrócił do rodzinnych Rakoniewic, gdzie wkrótce aresztowało go gestapo. Ponownie udało mu się uciec. W 1942 przedostał się do Generalnego Gubernatorstwa i tam złożył przysięgę w Organizacji Wojskowej Związek Jaszczurczy. Po scaleniu organizacji został żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych. Brał udział w powstaniu warszawskim w pułku NSZ im. Władysława Sikorskiego. Dowodził jedną z grup szturmowych. Po zakończeniu powstania, jako podporucznik, trafił do Stalagu IV B. Obóz wyzwoliły wojska radzieckie w 1945 r.
Po wojnie przeniósł się do Poznania, gdzie rozpoczął studia medyczne. Ostatecznie jednak ukończył leśnictwo. Był przeciwnikiem sowietyzacji Polski. Zainicjował w 1946 strajk studentów w Poznaniu. Protestujący żądali uwolnienia aresztowanych 3 maja osób w Krakowie. W efekcie Jan Podhorski trafił do aresztu. Tym razem również udało mu się zbiec, jednak odnaleziono go i skazano na 7 lat więzienia. Po uwzględnieniu amnestii, w Zakładzie Karnym we Wronkach spędził 3 lata. W okresie PRL był inwigilowany. Swojej działalności w NSZ nie ujawnił aż do końca lat 80. W 2016 r. otrzymał awans na stopień generała brygady w stanie spoczynku. To ostatni znany żołnierz, służący w oddziałach Obrony Narodowej z 1939. Za swoje bohaterskie czyny odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem „Pro Memoria” i Krzyżem Walecznych.
Oprac. redakcja
Foto DWOT
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>