środa 1 maja 2024     Józef, Jeremiasz, Filip - Święto Pracy
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
U mediatora jak w konfesjonale (1)
eGorzowska - 12901_b3IoS6n3eddEukbIPkjn.jpgRozmowa z rektorką Wyższej Szkoły Biznesu w Gorzowie Anną Czekirdą.

Czym są mediacje i dlaczego przypisuje im się tak dużą wagę?

– Mediacje to sposób na rozwiązywanie konfliktów między zwaśnionymi stronami przy współudziale mediatora, który powinien wysłuchiwać strony, moderować rozmowę i kierować na rozwiązanie, a nie sugerować je. Mediacje mogą też być zlecone przez sąd, kiedy strony złożyły pozew, ale szukają rozwiązania polubownego i szybszego. Jednym z największych plusów jest to, że kiedy strony rozmawiają ze sobą przy udziale mediatora, mogą powiedzieć wszystko. Mogą wyrzucić z siebie wszelkie żale, na co nie ma czasu i możliwości w sądzie. Tam muszą konkretnie i bez emocji odpowiadać na pytania, które sąd zadaje. W przypadku mediacji, można z siebie wyrzucić wszystko, „co nam leży na wątrobie”.

Mediacje rodzinne bywają skomplikowane…
– Bardzo często jest tak, że w rodzinie źródło konfliktów jest zupełnie inne niż przedmiot sporu. Ludzie kłócą się np. o opiekę nad dzieckiem, o podział majątku, a w rzeczywistości np. chodzi o to, że żona ma zadrę, bo mąż ją zdradził i nawet nie przeprosił. Mieliśmy takie sprawy, które ciągnęły się bardzo długo na zasadzie „golono strzyżono”, gdzie ani jedna, ani druga strona nie chciała zejść ze swoich żądań, a potem się okazywało, że pan nawet nie powiedział słowa „przepraszam”. I panią to bardzo bolało, bo nie dość, że się zachował nie fair, to jeszcze nie miał żadnego poczucia winy za swoją zdradę. A wszystko wyszło w momencie rozmowy z drugą stroną, kiedy mediator zapytał, czy mężczyzna chociaż przeprosił. On wyznał, że nawet nie pomyślał, że trzeba w ten sposób postąpić. I dopiero kiedy się spotkali razem, kiedy to wypłynęło, okazało się, że już wszystkie następne kroki mogły iść sprawniej. Bo mediacja jest nie tylko prowadzona razem, ale są spotkania indywidualne dla obu stron. Wtedy rozmawia się z każdym z osobna i wysłuchuje się wszystkiego, co mają do powiedzenia. Tu lody zostały przełamane. A podaję tę historię bez nazwisk, żeby pokazać, jak to działa, jak drobne rzeczy mogą mocno blokować postęp sprawy. One nie wyszłyby w czasie rozprawy sądowej, a wychodzą w czasie mediacyjnych rozmów, kiedy pozwalamy osobom się wygadać. Pozwalamy, by sięgnęły nawet do dawnych czasów, do sytuacji, które tkwią jak zadra.

Czyli trzeba oczyścić zalegania
.
– Dokładnie tak. Jak już jest oczyszczone pole do rozmowy, przechodzimy do konkretów, do przedmiotu sporu, do tego jak chcemy go załatwić. Jest czas, żeby wszystko przemyśleć, spotkać się ponownie, przedstawić swoje stanowisko, czyli to na czym stronom zależy.

I tu finał zależy od obu stron, a nie od sędziego, który sam analizuje dokumenty i jednoosobowo wydaje wyrok.

– Tu zawiera się ugodę. I ta pierwsza część psychologiczna jest bardzo ważna. Druga sprawa, że mediacje są tańsze, bo stawka mediatora jest nieporównywalnie niższa od stawki prawnika. Poza tym one są szybsze, bo sąd wyznacza sprawy w określonym czasie i to trwa, a tutaj, jeśli można znaleźć jakiś konsensus, to bywa, że on pojawia się już na pierwszym spotkaniu. Formułuje się wtedy ugodę, pod którą podpisują się obie strony, i ona jest równoważna z wyrokiem sądowym.
Jako Wyższa Szkoła Biznesu współrealizujecie projekt Centrum dla Rodziny w Bogdańcu.
– Tak. I ta część projektu dotyczy mediacji rówieśniczych. Przede wszystkim prowadzimy spotkania dla dzieci i młodzieży, czyli od przedszkola do ósmej klasy. I jest to narzędzie, w tym przypadku połączone z podejściem psychologicznym, które uczy dzieci, po pierwsze: wyrażania emocji, że trzeba powiedzieć „przepraszam”; po drugie: w jaki sposób grzeczny i ugodowy można dogadać się z kolegą czy koleżanką, którzy zrobili coś przykrego, może nawet niechcący, może nawet nie zdawali sobie sprawy, że to sprawi komuś przykrość. Budzimy świadomość, w jaki sposób te relacje między dziećmi powinny być nawiązywane i w jaki sposób wyrazić emocje czy złe odczucia, które w nich siedzą, podać je tak, by nie zrazić i nie urazić drugiej strony.

Dzieci tego nie potrafią, dlatego zwykle wybuchają, krzyczą. Nie mają takich kompetencji, choć i dorośli często tego nie potrafią…
– Tak. Te warsztaty prowadzone są w formie zabawy. I jest np. pani Żyrafa i pan Szakal, którzy się miedzy sobą kłócą. Okazuje się, że wcale Szakal nie chce zrobić krzywdy Żyrafie, która jest mądrzejsza i wie, w jaki sposób rozmawiać, a on nie. W związku z tym trzeba go nauczyć, jak powinien się zachowywać, żeby być w dobrych relacjach z innymi zwierzętami.

Które placówki uczestniczą w spotkaniach?
– W projekcie bogdanieckim uczestniczą dwa przedszkola z terenu gminy, szkoła podstawowa w Bogdańcu, Jeninie, Jenińcu i Lubczynie. To jest prawie 480 godzin zajęć. Zaczęliśmy w czerwcu, a mamy zamknąć pracę z końcem października. To są każdorazowo półtoragodzinne warsztaty w formie zabawy i ćwiczeń. Są do tego oczywiście specjalne narzędzia, rysunki czy nawet atrybuty teatralne. Jest jeszcze jedna część – spotkania z dorosłymi – by pokazać im, czym są mediacje i jakie narzędzia można stosować. Potem dorośli mogą się zapisywać na spotkania z mediatorem indywidualnie.

Jaki był odbiór społeczny tego projektu?
– Ponieważ projekt dotyczy relacji w rodzinie, na początku zdarzyła się taka informacja przekazana przez „jedną panią, drugiej pani”, że teraz będą sprawdzać, czy nie ma w rodzinie przemocy. I pojawiło się słowo „przemoc”. Do tego stopnia miało to konsekwencje, że w niektórych klasach rodzice zabronili pociechom uczestnictwa w warsztatach. Po prostu nie podpisali zgody na udział ich dzieci w takich zajęciach, sądząc, że mediator będzie „z butami w chodził w ich życie”.

Cdn.
Rozmawiała Hanna Kaup
foto Hanna Kaup


5 września 2023 09:01, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Dawid" Sklep Spożywczy Michał Szydło

ul. Skalskiego 7, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 18 00
branża: Spożywcze artykuły - detal <czytaj dalej>
Rolewicz Halina Bogusław Sklep Dziewiarski

ul. Mieszka I 12, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 89 66
branża: Tkaniny, dzianiny - detal <czytaj dalej>
"Vistula Group" S.A. Sklep Firmowy "Wólczanka"

Al. Konstytucji 3 Maja 102, Gorzów Wlkp.
tel. 95 737 22 06
branża: Odzież - detal <czytaj dalej>

Zielony Ład do wyrzucenia
W piątek 26 kwietnia w Warszawie odbyło się spotkanie Ministra ... <czytaj dalej>
Kraina olejem płynąca
O Ponidziu mawiają, że to kraina winem i miodem płynąca. ... <czytaj dalej>
Nauczyciele są ważni
Kiedy chodziłam do szkoły, nie było w tym nic nadzwyczajnego, ... <czytaj dalej>
Milion na Filharmonię Gorzowską
Sejmik samorządowy podjął uchwałę w sprawie wsparcia działań Filharmonii Gorzowskiej. W ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_5249aa.jpg
admin ego:
Internet to jego sprawa
97 lat temu w Grodnie przyszedł na świat twórca globalnej ... <czytaj dalej>
admin ego:
Pozdrowienia z Szydłowa
Szydłów – średniowieczne miasto warowne zbudowane na wapiennych skałkach nad ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_5511:
internet to pożyteczny wynalazek
ale steve jobs zje..ał ludzkosc tymi ifonami.
ludzie nie rozmawiają już ze sobą tylko sie gapią w te <czytaj dalej>
Anonim_3351:
To nie kwestia dobra czy zła tylko odpowiedzialności i wolnej woli. Zdejmujemy z naszych dzieci odpowiedzialność. Mówimy "to są dzieci wię <czytaj dalej>
Anonim_2113:
Piękna muzyka była w spektaklu. Cudownie zaśpiewana piosenka finałowa. <czytaj dalej>
Anonim_2289:
108tys
I durna dająca efekt odwrotny kampania <czytaj dalej>
Anonim_4577:
Dobrze! Bo wiele dobrych koncertów w tym sezonie.
Również w Sali Kameralnej. Także autorskie, naszych filharmoników. Wczoraj np. występ dw <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej