16VI2020.

Taki dziwny czerwiec mamy. Wszystko przez koronawirusa. Najpierw maturzyści, a teraz ósmoklasiści nie w maju, a właśnie w czerwcu zdawali swoje egzaminy, choć szkoły nie działają od marca. Ciekawe, jakie będą tegoroczne wyniki.

Wciąż nie maleje liczba zakażonych. Dziś znów ponad 400 osób, z czego ponad 200 na Śląsku. Pod wpływem luzowania obostrzeń miniony długi weekend był chyba rekordowym, jeśli chodzi o wyjazdy nad morze. Ci, którzy się tam wybrali, powtarzają, że ludzie nie zachowują dystansu, w restauracjach wszystkie stoliki można było zajmować, a maseczki nosili nieliczni. Aż strach pomyśleć, co będzie się działo w wakacje, które w większości Polacy spędzą w kraju.

Gorzowianie nie mogą narzekać na brak miejsc do wypoczynku. Otacza nas kraina licznych jezior, a najbliższe mamy w Kłodawie, której władze już zadbały o uporządkowanie plaży. Powstały tam dwa budynki gospodarcze, jeden przeznaczony na kajaki, a drugi – na sprzęt dla ratowników. Jest zadaszona wiata, pod którą można spożyć posiłek. Jest też przebieralnia. W planach ma tam działać mała gastronomia. Władze zapowiadają, że nawiozą jeszcze piasku i wyczyszczą dno jeziora. Ale już dzisiaj wiele osób odpoczywało nad wodą, opalało się na pomoście, pływało kajakami czy rowerami wodnymi. To duża atrakcja, a ceny też nie są wygórowane. Za rower dwuosobowy zapłacimy 10 zł za godzinę. Z pewnością w weekendy będzie to bardzo oblegane miejsce.

Hanna Kaup