Od soboty 13 stycznia w gorzowskim Spichlerzu można oglądać wystawę o wiele mówiącym tytule: „Od kamera obscura do aparatu analogowego”.
W dobie sztucznej inteligencji, kiedy nie wiadomo, który obraz będzie prawdziwy, a który nie, gorzowskie muzeum pokazuje aparaty funkcjonujące również w sytuacji braku energii elektrycznej niezbędnej do ładowania baterii czy akumulatorów współczesnych sprzętów fotograficznych. – Więc jeśli ktoś zechce fotografować realny świat, to tylko takim aparatem – mówi kurator wystawy
Lech Dominik i dodaje. – Trzon wystawy stanowi zbiór pana Niedużaka. To około 120 aparatów plus 30 dołożyliśmy z naszych własnych.
Wśród nich znajdziecie aparaty takich firm jak m.in.: Practica, Nikon, Leica, Kodak, Fuji, Zenith, Minolta, Yashica.
To
Józef Niedużak, kolekcjoner ze Szczecina, zgłosił się do gorzowskiego muzeum.
– On zbiera nie tylko aparaty, ale zegary i stare telefony. Byliśmy u niego w domu, który w całości stanowi wielką kolekcję. Wszystkie meble zajęte są przez eksponaty bardzo dobrej kasy. Bardzo możliwe, że poszukuje nowego domu dla swoich zbiorów – wyjaśniał L. Dominik.
Szczeciński kolekcjoner nieustannie poszukuje konkretnych modeli aparatów. W swojej kolekcji ma wyjątkowo rzadkie, które trudno znaleźć nawet w Internecie.
– Natomiast my mamy tu najstarszy aparat miechowy z końca lat 80. XIX wieku i unikat Leica z 1933 r. – mówi kurator. – W większości aparaty, które mamy, są sprawne, a idea wystawy też była taka, że nostalgicznie powracamy do tych, które były mocne, wytrzymałe, nie potrzebowały żadnego zasilania. Wystarczyło kupić film i zdjęcie jakieś wyszło, co na dzisiejsze czasy jest niemożliwe. Dziś jesteśmy uzależnieni od prądu i dziwi, że były aparaty, które brało się w rękę i one działały.
Jeden z takich eksponatów – skrzynkowy aparat, który ma jeszcze po rodzicach – przyniósł ze sobą
Kazimierz Wleklik. Nie umiał powiedzieć dokładnie, co to za model, ale podobne widział w jednej z gablot.
Do obejrzenia wystawy zachęca dyr. Muzeum Lubuskiego
Ewa Pawlak. Ekspozycję uzupełniają wielkie formaty grafik
Bogusława Jagiełły a także plakaty oraz informacje dotyczące historii fotografii. Całość można oglądać w Spichlerzu do 28 kwietnia.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>