– To jest pierwsze i ostatnie, jedyne takie Grand Prix – powiedziaÅ‚ kapelan Stali Gorzów Andrzej Szkudlarek. W ostatniÄ… sobotÄ™ wrzeÅ›nia poÅ›wiÄ™ciÅ‚ byÅ‚ych mistrzów czarnego sportu, którzy na deskach Teatru im. J. Osterwy stanÄ™li do wyjÄ…tkowej żużlowej rozgrywki.
„Å»użel moje życie” taki tytuÅ‚ nosiÅ‚ charytatywny spektakl zorganizowany przez byÅ‚ego żużlowca BogusÅ‚awa Nowaka oraz fotoreportera MirosÅ‚awa Wieczorkiewicza. Zebrane pieniÄ…dze zostanÄ… przeznaczone na turnus rehabilitacyjny w GoÅ›cimiu. Gdyby sprzedano 300 biletów, pojechaÅ‚oby siedmiu byÅ‚ych zawodników. Niestety, funduszy wystarczy może na dwóch lub trzech. Przed wyjÄ…tkowym meczem sprzedawano również specjalne programy. Te piÄ™ciozÅ‚otowe „cegieÅ‚ki” miaÅ‚y wystarczyć na zakup pÅ‚yty nagrobkowej Indywidualnego Mistrza Polski na żużlu z 1970 r. Edmunda Migosia. Przed rozpoczÄ™ciem rywalizacji, poszÅ‚o okoÅ‚o 30 programów, ale w przerwie sprzedaż znacznie wzrosÅ‚a.
Sentymentalny wieczór rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ o 19.00 i zakoÅ„czyÅ‚ po 21.00. Na scenie, przed taÅ›mÄ… startowÄ… stanęły cztery motocykle, na których siadali wyznaczeni do 13 biegów żużlowcy. Mecz Stal Gorzów kontra Polska zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ porażkÄ… gospodarzy 27:40. Trzeba dodać, że wynik ustaliÅ‚o koÅ‚o fortuny, wprawiane w ruch przez zawodnika „jadÄ…cego” na pierwszym torze. Zawodnicy Stali jak zawsze nie zawiedli siÄ™ na swojej publicznoÅ›ci, która na zakoÅ„czenie zaÅ›piewaÅ‚a gromkie: „Nic siÄ™ nie staÅ‚o, Sta-le-czka, nic siÄ™ nie staÅ‚o! Nic siÄ™ nie staÅ‚o, Sta-lecz-ka, nic siÄ™ nie staÅ‚o!”
– Przykro, że przegraliÅ›my dziÅ› z kadrÄ… narodowÄ…, ale na prawdziwym torze wielokrotnie wygrywaliÅ›my – powiedziaÅ‚ pierwszy kierownik Stali Gorzów Roman Bukartyk, który przypomniaÅ‚ również, że kiedy przez dziesięć lat pracowaÅ‚ w klubie, Stal byÅ‚a kuźniÄ… żużlowej kadry.
W czasie wyjÄ…tkowego meczu, emocji dostarczaÅ‚y nie tylko zerwane taÅ›my, upadki czy defekty, ale też dodatkowe atrakcje. Zaczęło siÄ™ od wykonanej przez żużlowÄ… rodzinÄ™ piosenki Dariusza Glapy o klubie Stal Gorzów, byÅ‚y też wystÄ™py iluzjonistyczne. Specjalnie na zaproszenie BogusÅ‚awa Nowaka przyjechaÅ‚ z Poznania Zbigniew Brzozowski urodzony… gorzowianin, który twierdzi, że iluzja to caÅ‚e jego życie. Specjalizuje siÄ™ w pracy z goÅ‚Ä™biami, co pokazaÅ‚ w czasie swojego wystÄ™pu. Nie tylko wyczarowywaÅ‚ goÅ‚Ä™bie, ale jednego zahipnotyzowaÅ‚ na oczach widzów. W drugim swoim wyjÅ›ciu w niewyjaÅ›niony sposób ukryÅ‚ obrÄ…czkÄ™ Anny Borkowskiej tak, że znalazÅ‚a siÄ™ w zamkniÄ™tej na kÅ‚ódkÄ™ szkatule, w czterech metalowych pudeÅ‚kach i – na zakoÅ„czenie – w woreczku. Również przy pomocy pani Anny rozmnażaÅ‚ monety euro.
W tej wyjÄ…tkowej atmosferze nie zabrakÅ‚o – co szczególnie ważne – opowieÅ›ci żużlowców sprzed 40 lat. ByÅ‚y anegdoty m.in. o tym, jak Zenon Plech i BogusÅ‚aw Nowak po jednym z upadków „obaj szczęśliwie” trafili do szpitala, jak „gÅ‚owa” Nowaka toczyÅ‚a siÄ™ po torze, jakie zawodnicy robili sobie kawaÅ‚y, ile razy Å‚amali sobie na wyÅ›cigach koÅ›ci i tracili przytomność.
To byÅ‚ wzruszajÄ…cy wieczór, który minÄ…Å‚ w prawdziwie przyjaznej atmosferze. Z Polski przyjechali żużlowcy, którzy nie widzieli siÄ™ nawet 40 lat. Na scenie gorzowskiego teatru wystÄ…pili jako reprezentacja narodowa: Andrzej Wyglenda, Antoni Fojcik, Andrzej Huszcza, Zbigniew Marcinkowski, Zenon Plech, Józef JarmuÅ‚a, StanisÅ‚aw Rurarz, Andrzej JurczyÅ„ski i Marek KÄ™pa. W drużynie Stali Gorzów z lat. 70. pojechali: Andrzej Pogorzelski, BogusÅ‚aw Nowak, Jerzy Padewski, Ryszard Fabiszewski, Jerzy Rembas, Ryszard Dziatkowiak, Marek Towalski, MieczysÅ‚aw Woźniak i Roman Jóźwiak.
Organizatorom wydarzenia należą siÄ™ sÅ‚owa wielkiego uznania. I tylko szkoda, że na widowni pojawiÅ‚o siÄ™ tak niewielu, którzy dziÅ› kochajÄ… żużel. Nie byÅ‚o też obecnych dziaÅ‚aczy.
FotorelacjÄ™ z wydarzenia obejrzyj tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2013-09-30_jedyne_takie_grand_prix,
Tekst i foto Hanna Kaup
« | kwiecieÅ„ 2024 | » | ||||
P | W | Åš | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 |