Przewlekła białaczka limfocytowa jest najczęstszym rodzajem białaczki u dorosłych. Diagnozuje się ją przeważnie u osób w wieku 65 lat i starszych, dlatego często jest nazywana białaczką seniorów. W ostatnich latach pojawia się coraz więcej nowych leków, które wydłużają przeżycie pacjentów z CLL i mogą być stosowane w leczeniu tej choroby.
Wypracowanie sposobu na szybkie udostępnienie leków chorym jest o tyle istotne, że, zgodnie z prognozami, które uwzględniają starzenie się społeczeństw - liczba zachorowań na nowotwory, w tym przewlekłą białaczkę limfocytową, będzie w kolejnych latach stale rosła. W miarę starzenia się organizmu, w macierzystych komórkach krwiotwóczych (HSC), z których w szpiku kostnym codziennie powstają setki miliardów nowych krwinek (krwinki czerwone i białe, a także płytki krwi), zachodzą m.in. zmiany genetyczne. Ich obecność, łącznie ze starzeniem się szpiku kostnego i zmianami zachodzącymi w całym organizmie, przyczynia się do zakłóceń w procesie produkcji nowych krwinek (tj. hematopoezy). W efekcie spada odporność organizmu, a jednocześnie rośnie ryzyko pojawienia się komórek krwi zmienionych genetycznie, które mogą zapoczątkować rozwój nowotworu.
Przykładem nowotworu krwi, którego ryzyko znacznie rośnie wraz z wiekiem, jest przewlekła białaczka limfocytowa (ang. chronic lymphocytic leukemia, CLL). Średni wiek, w którym rozpoznaje się CLL to 72 lata. CLL jest najczęstszym typem białaczki u osób dorosłych.
Nowotwór wywodzi się z limfocytów typu B, czyli tych komórek odporności, które odpowiadają za produkcję przeciwciał. W początkowym okresie CLL przebiega bezobjawowo i na tym etapie jest wykrywana przypadkowo, podczas rutynowej morfologii krwi. CLL można zacząć podejrzewać przy podwyższonej liczbie limfocytów – ponad 5 tys. na ml krwi.
U niewielkiego odsetka pacjentów pierwszym objawem choroby są objawy ogólne, takie jak znaczna utrata masy ciała (ponad 10 proc. w ciągu pół roku), gorączka powyżej 38 st. C utrzymująca się co najmniej dwa tygodnie, bez związku z infekcją, oraz obfite poty, zwłaszcza nocne. U chorych może dojść do powiększenia węzłów chłonnych (szyjnych, pachowych, pachwinowych), mogą wystąpić bóle brzucha związane z powiększeniem śledziony, a rzadziej wątroby. Nadmiar zmienionych nowotworowo białych krwinek zakłóca proces hematopoezy, z czym wiąże się niedobór krwinek czerwonych, płytek krwi oraz prawidłowo działających komórek odporności (białych krwinek). W związku z tym odporność chorego spada, częściej dochodzi u niego do infekcji bakteryjnych, grzybiczych, pierwotniakowych, które mogą nawet zagrażać życiu. Wybór terapii dla pacjenta z CLL zależy od takich czynników, jak stadium zaawansowania nowotworu, obecność objawów i tempo, w jakim narastają, wiek i stan chorego, obecność schorzeń współistniejących.
Około 30 proc. pacjentów z CLL, którzy poza podwyższoną liczbą limfocytów, nie ma innych zmian i objawów, nie wymaga leczenia. Trzeba ich jedynie obserwować i wykonywać systematyczne badania kontrolne. W ich przypadku terapia mogłaby bowiem przynieść więcej powikłań niż korzyści. U jednej trzeciej pacjentów CLL postępuje powoli i na pewnym etapie będzie wymagała leczenia, a u jednej trzeciej nowotwór rozwija się szybko i wymaga podjęcia leczenia, po rozpoznaniu.
W ostatnich latach dokonał się wyraźny postęp w terapii CLL. Pojawiły się nowe leki dla pacjentów, u których dochodzi do nawrotu CLL lub jest ona oporna na terapię pierwszej linii. Dwa z nich - ibrutynib oraz idelalizyb - należą do inhibitorów BCR. Nie tylko wydłużają ogólne przeżycie chorych, ale mogą być stosowane u osób w starszym wieku. W Polsce żaden z nich na razie nie jest refundowany.
Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, maj 2016 r.
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>