Sprawa restrukturyzacji gorzowskiej kultury wzbudza ogromne emocje.

Dziś redakcja eGo otrzymała fotograficzny komentarz do propozycji połączenia Filarów z Filharmonią. Jak to wypada, oceńcie sami.

Aktualizacja 14.15

Właśnie otrzymaliśmy kolejną propozycję nowego plakatu przedstawiającego komentarz do ostatnich wydarzeń związanych z gorzowską kulturą.

Aktualizacja 11 lutego, 9.00

W kolejnym mailu przesłanym do redakcji czytamy:

"Rrównież i mnie w ostatnich dniach oburzyły doniesienia o absurdalnym pomyśle połączenia Jazz Clubu Pod Filarami z Filharmonią Gorzowską.

Podzielam zdanie wielu komentatorów i swoje oburzenie chcę wyrazić przesłanym w załączniku plikiem graficznym, zainspirowanym przez ostatnie zdarzenia, zatytułowanym zaś "Wolność wiodąca jazzfanów na barykady", który jest zmodyfikowaną wersją słynnego obrazu francuskiego malarza romantycznego Eugène Delacroix, połączoną z logo "Filarów". Nie jest to zatem moja własna twórczość, do której mam pełne prawa autorskie, a jedynie stworzenie grafiki według własnego pomysłu z istniejących już elementów.

Jest to oczywiście bardzo dobitna metafora i należy ją traktować z przymrużeniem oka, ale podejrzewam, że miłośnicy jazzu będą bronić autonomii "Filarów" bardzo otwarcie i w swoich protestach łatwo nie dadzą za wygraną."

Z poważaniem
Delakrua



red.